ze względów formalno prawnych odebrałem dziś w Gdańsku
tylko swoją legitymację Instruktora Sportów Strzeleckich oraz zaświadczenie o ukończeniu kursu oraz nabytych kwalifikacjach. Relację z wydarzeń w dziekanacie przekazałem telefonicznie Jurkowi, mam nadzieję że jest ona pozostałym zainteresowanym znana. W wielkim skrócie : zrobiłem dziś wielką awanturę w dziekanacie, którego "przemiła" pracownica podważyła wiarygodność mojego podpisu, gdyż "używa Pan dwa różne S w nazwisku, a podpis nie zgadza się ze złożonym na podaniu" itd. Podważyła też prawdziwość podpisów na papierach z kursu większości uczestników, w tym z Kwidzyna Jurka, a nawet Jarka, gdzie wpisano Krzysztof Sn.... Oczywiście to był błąd kolesia niżej. Ze względu na niski poziom dyskusji oraz na fakt włączenia w sprawę radcę uczelni, wydobyłem informacje, które pozwalają zakończyć współpracę z uczelnią, tj. wysyłka pocztą (mam nadzieję że większość tak zrobiła) i zakończyłem tą nierówną polemikę....
Rozmawiałem też z Adasiem, który odbierze swoje dokumenty. Najbardziej niezadowolony był Olsztyn :milczek:
Zainteresowani odbiorem swoich dokumentów, którzy nie wybrali opcji przesłania poleconym do domu informuję, że istnieje możliwość odebrania swoich papierów w Ostródzie 18-go stycznia (do potwierdzenia). Jutro ma dzwonić do mnie Władek i potwierdzić swój przyjazd.
Nie mam w domu skanera, ale dokumenty wyglądają dokładnie tak, jak we wzorcach, które otrzymaliśmy przed kursem. Legitymacja Instruktora jest jak mówiono - czerwona :mrgreen:
Z racji wielkiej czkawki i niechęci polemiki w tym temacie oraz dziwnych wersji filmów tworzonych na potrzeby uczelni, jakakolwiek dyskusja w tym temacie wydaje się być zbędna. Najważniejszym jest fakt, że cel osiągnięto. Oczywiście pozostał niesmak ale nie dzielmy się nim z tymi co nie kumają tematu ale mają wgląd do tego działu.
Pozostaje już po odbiorze wszystkich dokumentów stosownie celebrowanie tych kwalifikacji, ale to już w innym rozpoczętym wątku, bo ten już chyba tematycznie wyczerpano.
pozdrawiam serdecznie.