Witam ponownie szanownych kolegów.
Piszę ponownie ponieważ już to kiedyś zrobiłem (2008 r.)
http://kksvis.pl/forum/index.php?topic=1.msg1920#msg1920Zapraszaliście mnie wtedy do siebe i nawet na moją prośbę wstawiono mapkę dojazdu do strzelnicy. Jednak nie skorzystałem z zaproszenia aż do dziś. Nie że nie chciałem ale życie tak się potoczyło, poważna choroba jedna, potem druga, długie pobyty w szpitalach, później rehabilitacje - i od maja 2013 nowe życie. Nie użalam się, broń Boże, cieszę się że żyję i dziękuję Bogu że "urodziłem się ponownie".
Od czasu pierwszego logowania w 2008r. trochę się pozmieniało w zainteresowaniach. Przybyło lat i siwych włosów - w tym roku stuknie piąty krzyżyk. Po długim czasie bo po około 15 latach wróciłem do motocyklizmu i obecnie ujeżdżam klasyczny motocykl jakim jest Kawasaki Zephyr 750, jestem czynnym członkiem Klubu motocyklowego ze Sztumu Crusaderrider. Raz do roku jako klub i miasto Sztum organizujemy Sztumski zlot motocyklowy w pierwszych dniach września.
W moim życiu odkąt pamiętam zawsze był "coś" strzelającego - to za sprawą mojego Ojca - myśliwego. W sumie to dotąd najbardziej pasowały mi wiatrówki, bo prawie bezgłośne i liberalne prawo. No ale jak człowiek się nie rozwija to się cofa, i tak całkiem niechcący zachorowałem od nowa tyle że tym razem zapragnąłem mieć "prawdziwą broń". Droga daleka, ale nie niemożliwa. Myślę że jestem na tyle dorosły i odpowiedzialny że mogę zacząć działać w kierunku zdobycia pozwolenia na broń, zresztą kiedyś miałem coś takiego jak wiatrówki były na pozwolenia.
Dzięki serdecznemu koledze Januszowi P. "Szuwarek" oraz zgodzie P. Jurka trafiłem do klubu KKS VIS, jestem już praktycznie członkiem Klubu gdyż zarząd podjął decyzję o przyjęciu mnie w poczet członków od 1-02-2016r, wpłaciłem wpisowe, składki za 2016 i ubezpieczenie, obecnie staż potem patent i dalej.
Plany - co tydzień na strzelnicę to nie dam rady, bo żona by mnie eksmitowała, a czasami się jednak przydaje
. Raczej na pewno co dwa tygodnie i obowiązkowo zawody i zebrania klubowe. Tak że pierwsze zawody mam zamiar zaliczyć już w lutym.
Jeśli chodzi o broń to myślałem na początek jak już będzie promesa jakiś karabinek ze stajni CZ lub Brno w kalibrze .22, bardzo mi się podobają klasyczne "sztucerowe" kształy broni. Później jakiś krótki 9mm też być może CZ, jakaś pompka i może coś na dalsze dystanse np. 223 lub 308. Wszystko oczywiście w swoim czasie i ograniczonym mocno budżecie z nauczycielskiej pensji.
Poznałem już kilku kolegów na strzelnicy 24-01-2016 i wczoraj w sklepie Target w Kwidzynie.
żeby było łatwiej mnie rozpoznać to wstawiam swoje zdjęcie
Pozdrawiam serdecznie.
Adam