Byłem ostatnio na strzelnicy, postanowiłem rozruszać mojego Suhla. Przygotowałem się odpowiednio na długiej osi, podjechałem też autem aby ustawić cel na 100 m. Przy kulochwycie pełno śmieci a w szczególności pełno puszek groszku konserwowego, do którego strzelano małym kalibrem 22LR. Wszędzie przed i za kulochwytem walają się przestrzelone puszki. Mogę tylko zgadywać, że to mógłby być ktoś z naszego kręgu, nie wiem, ale wstyd mi za taki syf, który źle świadczy o naszym środowisku. Jak tak dalej pójdzie to będziemy sobie strzelać do stert śmieci i nasypu piachu, bo nic innego nie zostanie :evil: