Nadal nie wyjaśniona jest sprawa przedstawicielstwa federacji w Polsce. Biją się o stołki na szczytach oraz przekonują, kto tak naprawdę ma prawo do organizowania zawodów i przede wszystkim do zbierania kasy. Czekałem z jedną decyzją do końca roku ale Kanada nie rozwiązała sprawy. Z racji otrzymanego w 2009 roku pozwolenia, chciałbym w tym roku ruszyć dupę i pojechać na jakieś zawody rangi Level II i więcej. Przepisy są jednak nieubłagane i na tychże oprócz aliasu IPSC trzeba być członkiem klubu zrzeszonego w IPSC z opłaconymi składkami.
Opłata roczna to kilkaset złotych, nie zamierzam nią obarczać klubu, bo ciężko będzie przekonać Zarząd w tej kwestii, poza tym szyld IPSC do czegoś zobowiązuje, a my nawet nie wiemy czy na naszej strzelnicy można legalnie przebywać :?
Jest alternatywny zamysł, przedyskutowany już w gronie wielbicieli IPSC. Mianowicie jest możliwość wejścia do WKS GWARDIA na zasadach zwykłego członka. Bez wpisowego. Rozmawiałem o tym z ROBem i on sam zaproponował taką opcję. Orientacyjny koszt wejścia w ich szereg to 50 zł. Jedyny negatyw, to że na zawodach nie mogę reprezentować rodzimego klubu tylko WKS. Ale żadna z tego powodu strata bo raczej jestem w dynamicznej mniejszości gdyż większość kolegów preferuje statykę i to na leżąco a latanie po torze ich mało interesuje. Mnie bardziej bawi krótka broń i jakoś do Bartoszyc mnie nie ciągnie, dlatego zamierzam w tym roku wziąć udział w 1-2 zawodach rangi krajowej i więcej. Ciekawie zapowiadają się zawody w Kownie niebawem, zebrały w zeszłym roku super opinie, do tego tanio jak barszcz i z Elbląga to rzut Beretem. Nie zamierzam się na nikogo oglądać i przekonywać kogolwiek do IPSC, składam jedynie propozycję przyłączenia się wraz ze mną do strzelających w ruchu pod tym szyldem.
Chętni niech się ze mną kontaktują mailem czy telefonem. Więcej ( o ile pogoda dopisze ) będzie można omówić w Gardzie 21-go lutego na zawodach.
pzdr