Dzięki Mikrus za życzenia, cieszę się że padły takie właśnie słowa szczególnie w starym roku. Życzę Ci aby strzelanie było twoją pasją, a z jakiej dmuchawki to nie ma znaczenia, ważny jest cel a nie narzędzia.
Sylwester się udał, choć wichura pokrzyżowała trochę plany strzeleckie, ale choć krótko - było miło, szkoda że nie wpadłeś...
no to w nowym roku wszystkim życzę więcej postów, mniej nerwów, więcej uśmiechu i dystansu do spraw, które nas denerwowały w 2006. Co by śrutu nie zabrakło ani powietrza, smarów i sznurka do zająca, aby ten 2007 był bogatrzy w wydarzenia i sukcesy tego klubu.
pzdr