rzeczywiście było super chyba ze względu że nie było zawodów i można było spokojnie postrzelać. Karabinek mi się trafił taki, że po próbnych musiałem robić korektę prawie o całą tarczę. Potem był pistolet, strzelaliśmy do tarcz na 25 m z TT-tek, także kopniak był niezły...
Na koniec pompka mossberga, 5 nabojów śrutowych i 5 popperów do zestrzelenia na czas, za każdy "miss" - 2,5 sekundy kary. Ostatnio na zawodach kolega ustrzelił je w 4 sekundy, mi się udało teraz w niecałe 5, przy czym dopiero po sygnale można było wprowadzić nabój do komory...
Potem był jeszcze pistolet na torach dynamicznych ale już musiałem się zmywać bo miałem trochę drogi na nadrobienia (jechałem do Ostródy z nad morza). Ogólnie było wyśmienicie, bo organizator zadbał też o posiłek z grilla i napoje.
8-go lipca w Kaczorach są zawody, nie znam jeszcze konkurencji, ale może tym razem znajdą się chętni ? Jeśli uda mi się wrócić z delegacji na czas to chętnie się wybiorę. Miejsca wolne w aucie będą a z rańca w niedzielę do Ostródy się jedzie szybko, ostatnio udało mi się dojechać w 55 minut :rotfl:
pzdr