Filip jednak odpadł na zdrowie. Ma zapalenie oskrzeli, na placu boju pozostaje więc Jarek i Ja. Jutro potwierdzę na 100%, na dziś jadę na 80%.
Jaro
Daj znać o której i gdzie będziesz w Kwidzynie w razie czego. Wyjazd wcześniej bo i trasa wolniejsza.
pzdr