Forum KKS VIS
Forum dyskusyjne Kwidzyńskiego Klubu Strzeleckiego VIS => SPOTKANIA => Wątek zaczęty przez: pimos w Grudnia 17, 2006, 07:22:09 pm
-
Coś cicho o tym temacie, choć ostatnio wspominano że do niego dojdzie. Bazując na waszych poprzednich doświadczeniach proponuję abyśmy ustalili wspólnie co i jak, kto co przyniesie, o której zbiórka i co zrobić aby na właściwego sylwka jeszcze dobrze wyglądać i przetrwać do rana....
O ile sobie przypominam to padła godzina 10.00, mówiono też o grillu itd. Czy robimy jakąś zrzutkę ? czy każdy we własnym zakresie, czy coś na rozgrzewkę (Marcus obiecał nową nalewkę, może na sylwka się wyrobi ) no i najważniejsze - ilu nas będzie..
Nie wiem czy brać giwerę, czy aura dopisze na strzelanie, czy nastawiać się na patrzenie...... dziwnie by było taksówką nawianym wracać z giwerą do domu ;)
pzdr
-
Nalewka, oczywiście gotowa :)
-
Tak jak zapowiadałem wcześniej jestem około 11.00
Grzane i nalewkę oraz szampana zabieram ze sobą
Serdecznie zapraszam wszystkich strzelców i kolegów
Na to jak wyjątkowe spotkanie sylwestrowe.
Z kolegami którymi się nie spotkam DOSIEGO ROKU :lol:
-
Melduje się kolo 11 może nawet po 10 :)
-
Jurek
Jakbyś się wybierał to weź dla mnie śrut.
Będę chyba później na małą chwilę. Szampana wezmę po drodze...
pzdr
-
Panowie,
Mam jednak nadzieję, że ktoś weźmie pukawki ;)
Jak sie obudzę wcześnie to będę około 10tej, a jak nie to około 12tej.
-
Nie będę :(
Szczęśliwego nowego roku :) wypijcie za mnie.
-
Na wstępie chciałybm przeprosić wszystkich, których uraziłem kiedykolwiek swoimi wypowiedziami w szczegolnosci Jerbro i Darcusa oraz cala reszte, Nigdy nie mialem zlych intencji piszac swoje posty, choc niektorzy odebrali to inaczej. Nigdy tez nie chcialem nalezec do zadnego klubu, nie z ta wiatrowka, ktora posiadam :/ Zycze Wam Szczesliwego Nowego Roku i przepraszam za moje wypowiedzi, ktore obrazily niektorych uzytkownikoch tego forum. Na zakonczenie chcialbym podziekowac osobie, ktora podarowala mi swoj pokrowiec i rownoczesnie chcialbym go oddac z racji tej, ze zakupilem nowy i ten lezy nieuzywany, a nienalezy do mnie. Pozdrawiam
Mateusz
-
Dzięki Mikrus za życzenia, cieszę się że padły takie właśnie słowa szczególnie w starym roku. Życzę Ci aby strzelanie było twoją pasją, a z jakiej dmuchawki to nie ma znaczenia, ważny jest cel a nie narzędzia.
Sylwester się udał, choć wichura pokrzyżowała trochę plany strzeleckie, ale choć krótko - było miło, szkoda że nie wpadłeś...
no to w nowym roku wszystkim życzę więcej postów, mniej nerwów, więcej uśmiechu i dystansu do spraw, które nas denerwowały w 2006. Co by śrutu nie zabrakło ani powietrza, smarów i sznurka do zająca, aby ten 2007 był bogatrzy w wydarzenia i sukcesy tego klubu.
pzdr